Być może, jak mówi radny, znajdują się tam dokumenty, którymi władze miasta niekoniecznie chcą się chwalić.
- Kto wie, może papiery dotyczące tunelu – mówi z przekąsem Możejko.
fot. Sławomir Ryfczyński
Radny Stanisław Możejko, odwieczny rywal prezydenta Janusza Żmurkiewicza, podejrzewa, że w urzędzie są tajne pomieszczenia. Świadczyć o tym mają zamurowane okna.
Być może, jak mówi radny, znajdują się tam dokumenty, którymi władze miasta niekoniecznie chcą się chwalić.
- Kto wie, może papiery dotyczące tunelu – mówi z przekąsem Możejko.
fot. Sławomir Ryfczyński
Zapytaliśmy o zdanie kilku urzędników, którzy wychodzili z budynku. Nikt nie potrafił powiedzieć, co za pomieszczenia znajdują się za tymi zamurowanymi oknami.
- Nawet nie pamiętam, kiedy je zamurowano – mówi jedna z kobiet.
Petenci magistratu, którzy przysłuchiwali się naszym konwersacjom, tłumaczyli, że być może podzielono większe pomieszczenie na dwa pokoje i przedzielono je ścianą, akurat w miejscu okna.
Choć znalazł się wśród naszych rozmówców pan, który stwierdził, że prezydent w obecności komisji składającej z radnych, powinien pokazać, co urząd ukrywa za zamurowanymi oknami…
Ale bajzel, OBCIACH PANIE PREZYDENCIE, O B C I A C H !!
dobre :D
Bardzo prosto - urząd ma jednego providera, więc wszystkie komputery w urzędzie powinny mieć IP zaczynające się tak samo - tutaj gdzie widać tylko część numeru IP, będzie to ciągle jeden i ten sam numer. Choć tak na prawdę z tego numeru może być widać jeszcze więcej ludzi.
A ja proponuję sprawdzić IP urzędasów, którzy najwięcej mają do powiedzenia anonimowo i w czsie pracy oczywiście!
Tak wygląda człowiek pożarty przez ślepą nienawiść i ciągłe przekonywanie świata o tym, że jest kombatantem walki o wolność. A jest tylko klasycznym polskim pieniaczem i warchołem kultywującym najgorsze tradycje I Rzeczypospolitej i czasów liberum veto.
Pan Możejko powinien wreszcie znaleźć dobrego specjalistę, który by mu jeszcze zdążył pomóc w jego jak wydaje się ciężkiej chorobie. Zamiast się wyciszyć i cieszyć sięjak wszyscy normalni ludzie z rowoju Świnoujścia to on ciągle wymyśla jakieś niestworzone rzeczy!! Że też pan Ryfczyński zamiast mu pomóc tak ochoczo umieszcza jego konfabulacje - chyba chce go kompletnie zdyskredytować w oczach mieszkańców Świnoujścia.
Kto wie ile Możejko ma lat. 60? 70? Strasznie wygląda
niezagospodarowane pomieszczenie i tyle! Panie" prezydencie" Stanisławie czy Pan naprawde chce na siłe zrobić bardaszke z niczego? Po co? Czy to z rozpaczy?
Okropny facet :-(
sorki. Powinno Być Leszek Miłosz, a nie jak napisałam czesław. To tak z rana człowiekowi sie troche myli. pozdrawiam i sorki raz jeszcze :)
jak dobrze pamiętam to CAM był remontowany wtedy, kiedy Pan Stanisław Możejko był członkiem Zarządu Miasta, Radnym, o Prezydentem Miasta był wtedy Pan Czesław Milosz. Kto wtedy podejmował decyzje ?? A myśłałam, ze ja mam krótką pamięć. Okazuje się, że Inni mają znacznie gorszą :)
wg metryki - 55 lat; wg zamieszczonego foto -grubo ponad 65, no i ten wieczny uśmiech zawiści i zmęczania życiem.
aż sie wierzyc nie chce, ze ten czlowiek byl kiedys przezydentem miasta
Po prostu czas się już wycofać, iść na odpoczynek, coraz gorzej z Panem, kochany p. Stachu. Ciepła herbatka, herbatniczki, no i coś do cztania.Taka jest moja rada.
To Pan Możejko nie pamięta?? Sam kazał zamurować te okna, bo jest to tajne pomieszczenie do rozbrajania min!! ;)
Teoria spisku...
I znowu człowiek ma problem...co jest za zamurowanym oknem...
a ten facet z pięścią to jakiś pijak?
Żmurek tam miny chowa! żeby mieć czym się bronić przy okazji następnych wyborów :)
BRZYDKO TO WYGLĄDA
tam będzie siedział możejko? a może już tam jest?chyba mu się należy za jego" rządzenie"?