To mozna byolo dobe wlamy roic nawet by sie alarmy nie wlaczyly hehehe ;P

Ale dzięki temu że prądu nie było w całym mieście i nie szła żadna łuna to można było obserwować gwiazdy tak piękne jak nigdy wcześniej...i w jakich ilościach :)

ze nikt nie napadl na nic to sie dziwie

ale burzy i wiatru nie było więc co było przyczyną?jak zwykle powodu nie podano!

do Mount R • Środa [29.07.2009, 21:44] • [IP: 80.245.189.***]dobry dowcip poprosze o wiecej:)

Normalne zabezpieczenie przeciwzwarciowe które zadziałało zgodnie z przeznaczeniem, jednak było nie do końca dobrze ustawione (wykalibrowane). nadmiarowe zabezpieczenie rozsuwa szyny kiedy przez nie płynie za duży prąd. Podczas przykładowego zwarcia prad na takim zabezpieczeniu odrazu wielokrotnie rosnie i uklad rozsuwa szyny aby nie spaliła się instalacja wysokiego napięcia. kiedyś były bezpieczniki topikowe (sporej wielkości walec aluminiowy który niemal wyparowywał podczas zwarcia) Teraz są nowoczesne zabezpieczenia które są szybsze i bardziej czułe. Myślę ze teraz podnieśli próg uruchomienia zabezpieczenia i możecie być spokojni oto link do filmu jak dziala takie zabezpieczenie www.youtube.com/watch?v=d5Lp7NPXWZI

facio miał zatwardzenie, siedział w kiblu, cisnął i głośno jęczał-Eeee!Yyyyy!Inny koleś akurat wchodził i gdy usłyszał te odgłosy nagle zrezygnował, szybko wyszedł.Wychodząc odruchowo zgasił światło a na odchodnym piznął drzwiami.Po chwili usłyszał przerażony wrzask-O, Jezu!!Moje oczy!Żal mu się typa zrobiło więc się cofnął, zapalił światło i pyta-Ej, koleś wszystko w porządku?A na to koleś-Uf...Co za ulga myślałem że mi oczy pękły.

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Alarmy mają własne zasoby energii i nawet bez prądu działają przez pare godzin. -.^

Niestety przerwy to już codzienność.

Barany, jak chcecie wiedzieć dlaczego nie było prądu to zadzwońcie do energetyki, a nie czytacie portal tak pusty jak wasze (przez wasze) komentarze!

Wyłączono bo czynniki zewnętrzne zadziałały takie jak wiatr i gałęzie drzew można boki ze śmiechu zrywać

na warszowie niebylo ognicy i przytorze

Jadę sobie autkiem 11 Listopada po łuku obok Lidla 60km/h mijam przyczajony radiowóz Policji a tu myk i ciemnica. No to heja do przodu i objazd całego miasta - kompletne zero światła w calutkim mieście. Paranoja!! Zaraz w niedługim czasie wyprowadzono kilka innych radiowozów ze stajni i jak krążowniki przeszywali miasto ulicami na kogutach pilnując, aby nie było niespodzianek związanych z brakiem prądu. To i tak cud, że nie było żadnych kolizji, potrąceń czy demolek i włamań. Przecież zero prądu to zero bezpieczeństwa, systemy alarmowe nie funkcjonują, a tu dzielni policjanci opanowali sytuację, skutecznie odstraszając potencjalnych oprychów.

Dyrdymaly, coś wymyślili na usprawiedliwienie i światŁa niema a kasa za prąd leci.Można zrozumieć 2-4 przerwy ale nie systematycznie np.Boh.Wrzesnia 27.Umowę podpisano na dostawę energi bez przerw.

a ja level w mwtinie nabijałam właśnie i dupło i po l;evelu...

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

no i się nie dowiedziałem dlaczego nie było pradu tzn dlaczego zadziałało zabezpieczenie. Bo skoro ekipa nic nie znalazła to oznacza, ze to zabezpieczenie jest popsute

ja byłem akurat na kaberecie moralnego niepokoju jak pierdykło napiecie to dopiero był kabaret

super bylo

mnie dziwi jedno... po co się męczyć z ściąganiem prądu pod wodą i przez wielkie słupy nad skoro można normalnie pociągnąć prąd od niemców? chyba, że sprawy papierkowe mieszają to

panowie KRYZYS JES oszcedzamy:)))

Jedyny plus tej awarii, to moglismy sie poczuc jak zyli mieszkancy okolic Swinoujscia w 17 wieku.

Pewnie to ten krokodyl, ktory tyle czasu wylegiwal sie na stadionie. Rzucil sie na druty z nudow i juz...

Zawsze możecie złozyć skargę do ENEA. Trzeba wykazać rzeczywiste poniesione straty i mieć dużo szczęścia podczas rozpatrywania przez ubezpieczyciela ENEA - zdaje się PZU.