iswinoujscie.pl • Sobota [11.07.2009, 11:40:19] • Międzyzdroje
Festiwal Gwiazd: Grabowski opadł z sił

fot. Sławomir Ryfczyński
Sensacja na Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach. Około południa w holu zapanowało poruszenie. Andrzej Grabowski z żoną Anitą zdecydował się na wcześniejszy wyjazd.
Aktor był wyraźnie niezadowolony z obecności fotografów. Był rozdrażniony i poirytowany ciągłym błyskiem fleszy. Gwiazdę musiała uspokajać żona i dopiero wtedy trochę się rozluźnił. Zaczął rozmawiać z dziennikarzami. - Dalibyście człowiekowi trochę spokoju - powiedział.

fot. Sławomir Ryfczyński
Pogoda nie dopisała. Skłębione chmury i deszcz - tak w skrócie można opisać trzeci dzień festiwalu. Nieprzyjazna aura to już chyba festiwalowa tradycja. W ciągu ostatnich lat pogoda zawsze płatała figle. Cały dzień to przelotne opady, które miejscami zamieniały się w ulewę.

fot. Sławomir Ryfczyński
Goście i dziennikarze snuli się niemrawo po korytarzach hotelu. Około godziny 15:30 odbyło się spotkanie z gwiazdą. Na tarasie hotelu Edward Linde – Lubaszenko czytał wiersze księdza Twardowskiego. Na końcu spotkania można było zadawać pytania. - Jaką rolę wspomina pan szczególnie – rzucił ktoś z tłumu. - Ojjj...było ich wiele. Ciężko mi w tej chwili wymienić. Najbardziej chyba lubię grać lekarzy, a zaraz potem monarchów - odpowiedział wyraźnie rozbawiony aktor . O 18:00 można było obejrzeć spektakl ”Klimakterium i już”. Sala MDK była wypełniona po brzegi.

fot. Sławomir Ryfczyński
Po 20:00 na scenę ustawioną na promenadzie wkroczył Mietek Szcześniak. Artysta dał wspaniały koncert, a zgromadzona publiczność bawiła się świetnie. W godzinach wieczornych można było zauważyć zakapturzone postacie wymykające się z hotelu. Pierwszą z nich była Anna Samusionek, która udała się na samotny spacer. Zaraz potem państwo Mikulscy udali się na wieczorną przechadzkę. Być może J-23 chciał odnaleźć swego największego wroga - Brunnera.

fot. Sławomir Ryfczyński
Jakub Feliks, źródło: www.iswinoujscie.pl
Z pana Grabowskiego to taka gwiazda, jak z Międzyzdrojów kurort. Kiepski aktor i do tego chamski (a zdjęcie świadczy o tym). Żenada.
Ferdek byłby dobrym Prezydentem w naszym mieście.
ferdek jesteśmy zz tobą...polak nie kaktus pic musi...
Ja tam się Panu Andrzejowi nie dziwię - przy takiej bandzie niedowartościowanych fotografów włażących (chyba przez zawiść i swoje kompleksy) w prywatne życie zachowałbym się tak samo. Raz, pokazując gdzie ich mama, dwa dostarczając im materiału na oryginalny tekst i zdjęcia ;)
na miejscu Pana Andrzeja też bym się narąbał żeby przetrzymać tą żenadę, a nawet znietrzeźwiłbym się okrutnie i pokazał wszystkim d* i to tak z min. 5 piętra w hotelowym oknie, w stonę promenady, O! taką: (!) a nie tylko język
To prawda!Nie jeden z Was na miejscu aktora miałby ochotę nie tylko język pokazać;)
To co robia fotoreporterzy to faktycznie żenada. Siedzę w podobnej branży i widzę czasem z bliska ich zachowania. Drą mordy jeden przez drugiego próbując zwrócic na siebie uwagę gwiazdy - Panie Janku!! TUTAJ, TUTAJ!!, wciskają się gdzie popadnie nawzajem sobie zasłaniając. Normalnie jak hieny rzucające się na padlinę. Rozumiem że to ich praca i polują na najlepsze ujęcia, ale trochę kultury i taktu by im nie zaszkodziło.
Jakie role -taka i osobowosc- -bowiem czym skorupka. ...
ferdek widac ze niema tutaj twoje ulubionego browarka mocnego fula
Pijany jak świ...ia i udaje wielkiego wielka mi sensacja!! admin też nie wiesz co pisać wielki z Ciebie redaktorek, taki chłam wrzucać, gdyby tenorowie tak pili jak Grabowski to by nie mogli już śpiewać...
Toć pisałem ze na paradzie rozpoczynającej festiwal już był dobry to nikt nie wierzył:)
Nie zamówiono dobrej pogody i tyle. Nawalił burmistrz.
Jednak rola Kiepskiego pozostała na stałe.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Z nich takie gwiazdy jak ze mnie papież! Podrzędne aktorzyny. Kto im płaci za to, że siedzą w jakimś bloku z lat 80. zwanym hotelem.
byl pijany. zdjecie ukazuje kaca. -.-
a fujjjj!! stary, obleśny jezor
Na placu czerwonym w Moskwie samoloty potrafią rozgonić chmury a w Międzyzdrojach nie słyszeli o tym, gdyby ta impreza odbywała się u nas to towarzysze bracia pomogli by.
najlepszyyy jest
wyglada jak pijak jka saie jest gwiazda to trzeba miec szacunek do widzów
jak kiepski nie ogarniator
Zaobserwowałam pewną zależność: im bardziej wątpliwa gwiazda - tym większe fochy stroi. Ci co na popularność pracowali dając z siebie wszystko jakoś nie pozwalają sobie na takie aroganckie zachowania. Ale czego się po Ferdku Kiepskim spodziewać...
On chyba jest pijany. Tak przynajmniej wygląda. Gostek wziął sobie młodą d... za żonę i świruje. Feee...
Czy organizatorzy wogóle wiedzą kto to jest GWIAZDA? Byle sie ktoś w TV pokaże i już gwiazda, dlatego przewala Im się w glowach.Oni powinni ogladać gwiazdy na niebie, a nie nam serwować durnego Ferdka. Jakie Międzyzdroje takie gwiazdy.Prawdziwe gwiazdy tam nie jadą!Amber trzyma wszystko nadal, bo tak to to niejedn Ferdek na Was się wypnie.Ten jęzor jest obrzydliwy do lizania lodów, a co dopiero wyobrazić sobie do czegoś inego.Współczuję nowej żonie, to jest jęzor" tara" do skrobania ryb, szkoa, że nikt nie powiedział Jemu, że na końcu ulicy jest smażlania i potrzebują glonojada.Wstyd, poniżenie, ignorancja, co na to inne |pseudogwiazdy"Dlatego, że zapraszacie takie" KWAZARY"to taka macie pogodę.To są wszystko"Niby gwiazdy".Ohyda!na co to patrzeć, w TV można Go przełączyć, a tutaj popatrzeż na te mizeroty robiące dym wokół siebie.Heńba.Brak klasy, kultury, szacunku do siebie i innych!
Myślał biedak, że przy młodej żonie będzie młody, a tu masz niespodzianka!