We wtorkowe popołudnie Prezydent Miasta Janusz Żmurkiewicz znalazł za wycieraczką służbowej Skody mandat za brak wykupionego biletu postojowego. Pracownicy strefy płatnego parkowania nie widzieli za szybą ani ważnego biletu parkingowego, ani żadnego innego dokumentu informującego, że auto jest zwolnione z opłaty parkingowej.
- Prezydent nie musi płacić mandatu – mówi rzecznik Robert Karelus – Wszystkie urzędowe samochody są zwolnione z opłat parkingowych – tłumaczy.
ciekawe jakie jeszcze przywileje mu sie naleza bo prawa tez nie wolno lamac co nagminie facet robi
Kiedy na tym portalu będzie coś nowego
To znaczy że może se bezkarnie jechać setką po mieście, bo to samochód urzędowy? Mandat to mandat, każdy powinien go płacić, czy to ksiądz czy policjant czy nawet urzędnik.
Niezaleznie od" musiow" ma tez obowiazki do wypelnienia wobec obywateli Swinoujscia !.
Co prezydent musi a czego nie musi.
żal. -.-' no tak jeżeli to jest prezydent to wszystko mu wolno tak ? Nawet mandatów nie musi płacić to jest kpina!
Na jedną informację na tym portalu oczywiście dityczącą prezia u konkurencji jest sześć nowych.Panie Sławku czas polubić prezydenta jak lubi pan innych prawdziwych mężczyzn
* przez was rzecznik prezydenta musi sie nawet tlumaczyc z mandatu parkingowego, uzyjcie glowy czasem
O Boże i znowu Żurek.Gdzie indziej przynajmniej piszą co dzieje sie w mieście. To już się staje nudne
ee?
JAKI WAŁEK !!
Cholera... i powiedzcie mi dlaczego mnie to nie dziwi...
a niby dlaczego sa zwolnione!!?? to jest kpina!!
ciekawe czy był na promenadzie w sprawach urzędowych...