Mieszkańcy narzekali, że grat jest nie tylko brzydki, ale też niebezpieczny.
- W okolicy bawią się dzieci, a to auto stało tutaj oparte na cegłówkach – mówili nam mieszkańcy. – Poza tym jak to wygląda, żeby z podwórka zrobić składowisko złomu?!
Nasi rozmówcy podkreślają, że potrafią zidentyfikować właścicieli. Ta sztuka nie udała się jednak straży miejskiej ani policji. Dlatego ostatecznie samochód wywieziono – ponieważ zagrażał życiu i bezpieczeństwu – za pieniądze z budżetu miasta, czyli nasze (podatników). Dopiero jak ustalony zostanie właściciel, będzie go można obciążyć kosztami. A ściślej - jeśli zostanie ustalony…
Chetnie bym wzial z niego te zolte halogeny :)
ja zajmuje sie takim usuwaniem gratow darmowo ale jest kwestia prawna musze z kims zalatwic papiery to jest auto i niemoge tak sobie go wziac to jest kradziez!! jak ktos bylby zainteresowany to moja reklama jest na iswinoujscie motoryzacja kupie ale musze niestety miec z kim podpisac chodzby umowe w przypadku braku papierow
a na matejki 39 od dawna straszy kaszlak, powybijane szyby itd..., może by tak straz bardzo wiejska i orły w niej pracujące wzięły sie wreszcie do roboty ?!
a wspólnoty mieszkaniowe na co czekają ??
Takie graty stoją prawie na każdym podwórku, na Matejki 37, od lat straszy żółta Nyska
to skoro samochód miał numer rejestracyjny bo na zdjęciu to widac mimo iż jest ocenzurowany, to jakim cudem straz i policj anie mogła dojśc kto jest włascicielem? tzn że jak ja jeżdżę moim autem to moja rejestracja zapewnai mi anonimowość? nie czaję tu czegoś...
Ja bardzo proszę o nie usuwanie tego" ogórka" z osiedla na ul: Matejki ponieważ mam zamiar go zakupić... w przyszłym roku xDD
ale jak ekosystem w takich autkach sie rozwija xDD
Proponuje wycieczke p. Ryfczyńskiemu i straży miejskiej na podwórko M.Cassino 1-tam są podobne 2 szt. zarośnięte trawą
do IP: 78.131.222.**] ostatniego nie można obciazyć gdyż trzeba mu udowodnić, że sprzedaż była fikcyjna. Powiedzmy, że Ty sprzedaż auto a nowy go nie zarejestruje a porzuci gdzieś na osiedlu to masz Ty ponosić koszty ? A pokazał Tobie fałszywy dowód z nieswoimi danymi i właśnie tu jest pies pogrzebany stąd to całe zamieszanie. Gdyby sprzedaż była poprzez poświadczenie jakiegoś organu o dokonaniu takiej trabnsakcji to nie byłoby takich przewałek ale z drugiej strny byłoby to głupotą i biurokracją
Zapytać mieszkańców osiedla Oni dobrze wiedzą czyj to samochód- DOKŁADNIE
Zapytać mieszkańców osiedla Oni dobrze wiedzą czyj to samochód- a straż nie.
to obciazyc ostatniego znalezionego i juz
do Środa [08.07.2009, 09:01] • [IP: 78.131.222.**] tylko, że " nowy " własciciel może byc fikcyjną osobą nieistniejącą
A kiedy beda wywozic na zlom autobusy?
to można ustalc bylgo włascieciela i po nitce do klebka... do obecnego
W mieście stoi jeszcze parę wraków, czy nie można ich wywieźć?
to że ma rejestracje nie oznacza, że można ustaliś właściciela - wystarczy, że osoba na którą figuruje rejestracja pokrze fikcyjną umowę sprzedazy autka, dokonała jego wyrejestrowania itp. W umowie może być dowolne imie nazwisko i inne fikcyjne dane i nikt tego nie podważy, gdyż umowy sa podpisywane między stronami i" sprzedający " może powiedzieć, że" kupujący" własnie okazał mu dokument z takimi danymi a co dalej zrobił z pojazdem to już sprawa" nowego" właściciela. W taki oto prosty sposób można pozbyć się auta nie złomując go. ...
przeciez ma rejestracje?.. to takie trudne - ustalić włascieciela?.. hymmmmm
No cóż. .. z pewnością jakby stał tam w dalszym ciągu to też by ktoś narzekał czemu się go nie usunie. ... że tak brzydko wygląda itp