Ale brak ludzi nie usprawiedliwia wykladania wędlin na posadzkę. Przed chwilą klient na chodniku wszedł w kupę psią, i następnie wkroczył pomiędzy te wędliny. Nie tylko ja musiałem wejść pomiędzy nie ale i inni klienci których dobrze znam i uśmiechali się jak widzieli że to fotografuje. Wiedzieli chyba że tak płazem to nie przejdzie...

Madzia widocznie obiad je z podłogi

Jak sprzedawcy Netto tak rozkładają i traktują towar na oczach klientów, to co się z nim dzieje na zapleczu sklapu ?, nie mam odwago napisać. Madziu to działo się na moich oczach ale widocznie jesteś pracownicą Netto i dlatego tak bronisz zaistniały fakt. Brrr strach pomyśleć Madziu co za porządek masz w kuchni swojej...

nie mój problem nie jadam mięsa, a tak naprawdę to 80% tej wędliny nie ma nic wspolnego z wedliną w plastykowym flaku jest modyfikowana soja dodany smak mięsa i konserwanty zwłaszcza w wedlinach drobno mielonych i parówkach, nawet boczek jest krojony w plastry a potem" sklejany" by wyglądał na przerosniety i chudy, jak ktos juz musi jeść mięso, to napewno nie kupowane w marketach a zwłaszcza w takich gdzie brud wyłazi z kazdego kata, tylko w Lidlu widziałam maszyne sprzatającą i myjącą podłogę, widzieliscie kiedyś sprzatanie w w markietach, myte okna bo ja nie, mało ludzi ? do pracy, jaka płaca taka praca, tam są głodowe pensje i stosunki niewolnicze wiec nie dziwię się, że brak ludzi do pracy

Tak Madziu, śpieszący się klient powyciągał z zaplecza kartony z wędlinami i porozrzucał po sklepie. Pomyśl trochę...

A kto to wywalił na podłogę?? obsługa sklepu, czy może spieszący się klienci?? Daje głowę, że ci drudzy... a teraz się bulwersują!

wędlina jest w worku próżniowym więc nic się nie stanie :) nafaszerowana jest konserwantami :) ale wygląda to tylko dziwnie

KOSZULI MOGLI BY ZMIENIĆ PRACOWNIKOM I MOGLI BY NIEKTÓRZY UMYĆ PAZNOKCIE

fuj, ohyda, a gdzie jest sanepid, albo jakieś kontrole, przecież ten sklep nadaje się do zamknięcia, taki syf !!

Nie przesadzajcie przeciesz to jest opakowane :> polezy 5 min to sie nikomu nic nie stanie

NAJWYŻSZA PORA, ABY TYM PROCEDEREM ZAINTERESOWAŁ SIĘ SANEPID ORAZ PAŃSTWOWA INSPEKCJA HANDLOWA. ...POLECAM TO SKUTKUJE..

Na Szkolnej w Netto jest taki bajzel że. ... Śmierdzi potem. ... SYFFF !!

a tam srają się pajace jak to wędlina w folii i nic jej w niej nie moze się stać Zwykły konfident który nie ma co robić w domu

i co z tego ze na podlodze ? przeciez wszystko jest zapakowane i zaden brud sie tam nie dostanie.. co innego gdyby to nie bylo popakowane.. ale tak to nie widze zadnego problemu

Ten maly to niezly artysta.

176*** ale musisz być brudaską, nie napiłby się u ciebie nawet herbaty.

A jeżeli w Netto jest tak ciężka praca, to proponuję pójść do pracy na budowę tam chyba jest lżejsza praca no ale majster też będzie wymagał aby narzędzia po pracy umyć. Klania się także czystość, a swoją drogą to ciekawy jestem czy ten pracownik (to ten mały) też w domu tak przechowuje swoje jedzenie. Ma może ktoś maila do Sanepidu, prześlę im te zdjęcia...

Prawda jest ze maja malo personelu, ukladajac towar nagle wolaja ich do kasy czy tez na zaplecze, obserwowalam to.Latwo krytykowac a kto ma PRACOWAC.Zobaczcie na BALAGANY W SWOICH DOMACH. Ciekawa jestem ile mandatu kazdy by mial gdyby Sanepid skontrolowal nasz lodowki i domy.HA!HA!

186*** po co to tłumaczysz, brudasom jest wszystko jedno skąd biorą jedzenie czy z pólki czy z płytek chodnikowych czy też spod śmietnika ! Nie rozumiem obrońców tego przypadku i tak jak napisałeś jest to w opakowaniu ale po kupnie tego bierzesz to w ręce i wkładasz do lodówki. A tam napewno są owsiki i glisty które posiada prawie każdy czworonóg (pies kot), nie mówiąc o tasiemcach i salmonelli. Przerażająca jest wiedza na ten temat w jaki sposób można się zakaźić wszelkimi chorobami kupując tak składowane produkty spożywcze. Co w tym jest najgorsze to to że bardzo często właśnie na tym stoisku kupowałem parówki dla dzieci !!, a tym co nie widzą w tym nic złego proponuję jedzenie trzymać w kącie na podłodze, ponieważ z tego co czytam jest im obojętne to w jaki sposób zywność jest składowana i przechowywana w sklepach w ktorych się kupuje.

I w dodatku widać jak utrzymana jest w pobliżu lodówek posadzka - brudna paleta drewniana i rozsypana ziemia kwiatowa, idealne miejsce!

Fakt masz rację nic takiego stanu nie moze usprawiedliwiać tym bardziej, że to towar do konsumpcji nie ubrania czy buty.

To, że te kiełbasy są w opakowaniach jednostkowych hermetycznych nie usprawiedliwia ich znajdowania się na podłodze sklepu. Opakowanie powinno być jak najbardziej wolne od zanieczyszczeń, przy rozpakowywaniu może dojść do zanieczyszczenia rąk czy noża. Poza tym po kupnie takiej paczki kiełbas powinno się przechowywać w lodówce, która też zaliczana jest do miejsc czystych, a wyobraźmy sobie teraz to zapiaszczone opakowanie wsadzać i wyjmować na szklaną półkę naszych lodówek. Smacznego!!

Zobaczcie żabke na piłsudskiego a chopina. Tak jak jest towar do wystawienia to jest jeszcze gorzej niż na zdjęciach. A towarów po terminie na półkach pełno, szczególnie nabiał.

Do 188 masz rację, że tyrają tam za mizerną kasę, ale o pewne rzeczy należy dbać i nic takiego stanu nie może usprawiedliwiać.

yyy...Przecież to wszytko jest zapakowane hermetycznie więc się nic z tym jedzeniem nie stanie:)