Nie podano konkretnych powodów tej decyzji. W mailu rzecznik dodał, że Sławomir Ogrodowczyk był przyjęty do pracy w urzędzie na umowę o zastępstwo, z najniższą stawką uposażenia.
fot. iswinoujscie.pl
Od Roberta Karelusa, rzecznika Prezydenta Miasta dostaliśmy informację, że Sławomir Ogrodowczyk zrezygnował z pracy na stanowisku inspektora w wydziale podatków i opłat lokalnych Urzędu Miasta w Świnoujściu.
Nie podano konkretnych powodów tej decyzji. W mailu rzecznik dodał, że Sławomir Ogrodowczyk był przyjęty do pracy w urzędzie na umowę o zastępstwo, z najniższą stawką uposażenia.
to się napracował hi hi żenada
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Inspektor w urzędzie to fucha. Wyżej jest już naczelnik wydziału, więc nie gadaj waść, jeśli nie wiesz. Dla takiego jak Ogrodowczyk szkoda każdego miejsca w budżetówce. Chce sobie dorobić do 5-tys. emeryturki, to niech otworzy coś na własny rachunek, od pracy w UM są młodzi, a nie starocia.
ale koniecznie napiszcie że po waszej interwencji !! Sławku, znowu ktoś zapomniał... :/ jesteście żenujący...
Do 100*** uważasz że jest to tak odpowiedzialna praca że tylko emerytowany wojskowy potrafi ją wykonać?. Znam takiego co ma bardzo wysokie stanowisko w urzędzie miejskim i podczas pracy wiekokrotnie wychodzi na papieroska co najmniej na 15 minut. Takich wyjść na papieroska jest 5 lub 6 policz 6 razy 15 minut to daje 90 minut dziennie, teraz pomnóz to przez 24 dni robocze to daje ponad 21 godzin miesięcznie. Tyle nas tylko ten jeden urzędnik kosztuje i oczywiście jego nałóg. Tak pracują tylko ci którym tak naprawdę nie zależy na pracy i traktują ją jako uzupełnienie budżetu domowego dla przyjemności. A płacimy my podatnicy...A kto mu zwróci uwagę na to że pali papierosy podczas pracy ?
sekretarz weźmie się tez za inne miejskie synekury
LUDZKA zawiść na tym portalu nie zna granic!!
Sławek nie przejmuj się! Dużo ludzi jest za Tobą! Trzymaj się nie daj się! Szkoda ze tak szybko nie denrwujesz sie na te glupoty pisane w internecie!
Jak niejaki Janusz Ż. przełożony Andrzeja G. prowadzi usługi dla ludności i bimba sobie z prawa nie wydaje paragonów fiskalnych - przypominam, emerytka która nie wydał paragonu fiskalnego za wykonanie ksera czym uszczupliła należności wobec Państwa na 2 grosze musiała zapłącić 300 zł!!- to po co Andrzej G. ma zmniejszać sobie przychody? Przykład idzie z góry. Jak Janusz Ż. jest bezkarny to i Andrzejowi G. włos z głowy nie spadnie!
Po prostu praca na tym stanowisku to nie picie kawki i czytanie gazet. Tu trzeba zapierdzielać i być uprzejmym dla ludzi.
niejaki Andrzej Grzechowski wspóredaguje z rudą wiatrówką, managerką gadzinówkę żmurasową to nie może rzucić MDK-u! żadne poczucie honoru nie przysłoni mu mamony z miejskiej kasy!
Tak jak wczoraj pisałem bezpośrednim powodem dymisji była rozmowa z sekretarzem PiS
Znam świetnie youtube i piszę SMS-y wszystkimi palcami, ta posada jest dla mnie idealna.
A mówili że cenzura została w PRL-u.Popatrzcie na te gwiazdki w komentarzach.Żenada...
Ale zaszczuliście go. Inspektor w urzędzie to przecież żadna fucha. już lepiej w szkole pracować.
dobrze o Nim świadczy, że nie chce siedzieć w domu, że ma w sobie tyle energii, że pragnie podzielić się z nią na rzecz miasta... .. na boga, jest tyle stowarzyszeń w mieście :)))
Do 119*** przestań fantanzjować, sam nie wiesz co piszesz. Gdybyś czytał ze zrozumieniem to byś wiedział że chodziło wszystkim o to że mając tak wysoką emeryturę, zabiera pracę tym co jej nie mają a chcieliby pracować na tym stanowisku. Nie czepiaj się niepotrzebnie mówi się tyle że młodzi uciekają z powodu braku pracy a tu emeryta się zatrudnia. Dobrze że odszedł może zatrudnią kogoś komu naprawdę potrzebna jest ta praca i będzie mógł za to utrzymać rodzinę. Coś ci powiem tak naprawdę nikt p. Ogrodowczykowi nie ublizył, ale na Boga dlaczego daje się pracę temu co jej nie potrzebuje z względów materialnych. Czy wiesz co to znaczy być na zasiłku ? czy wiesz jak to jest przeżyć za 700 złotych miesięcznie ?, to spróbuj sam zobaczysz. Co mnie podatnika obchodzi że on był komendantem, obchodzi mnie to że zajął miejsce temu co naprawdę tej pracy potrzebuje. Nie neguję kwalifikacji p. Ogrodowczyka bo napewno je ma, ale neguję politykę zatrudniania emerytów zamiast bezrobotnych.
Hieny zaszczuły człowieka
No i bardzo dobrze.Teraz czekamy na porządki w Żegludze.
Miasto traci, bo młodzi stąd wyjeżdżają, a nie dlatego, że fecet z 5 tys. emeryture nie będzie już w urzędzie papierów przekładał. Jeszcze trochę a za ciecia by się najął, pazerniak jeden!
Ten portal to żenada...Już go nie ma w moich ulubionych.Teraz pewnie * ma satysfakcję...
... A wszystkiemu winien pewien portal. Ujawnia takie kolesiostwa, preziowi prawde w oczy bez ogródek wygarnia i nawet pstryka fotke jak ryjem swieci na kortach w towarzystwie gwiazd kina, kiedy ludziom sie w szpitalu sufit na głowy wali... A" najgorsze" jest to, ze w tym portalu KAZDY moze wyrazic to co mysli, nawet tym pierdzistolkom na wysokich stołkach. Skoro moge tu znależć tak skrajnie przeciwstawne i tak bezpardonowe wypowiedzi czytelników, to świadczy to o uczciwosci i rzetelnosci redaktorów. Gdyby nie Wy, to by Sławciu tak prędko z posadki nie zrezygnowal :D Chwała Ci za to, Redakcjo iswinoujscie.pl !!
Wczoraj pluliście Ogrodowczykowi w życiorys.Były słowa o honorze itp.Macie co chcieliście.Miasto traci.Ogrodowczyk był Komendantem Portu i nie tylko.Odpowiadał i koierował setkami żołnierzy, setkami pracowników cywilnych, podlegał mu sprzęt samochodowy i ludzie, żywnoścówka, zaopatrzenie.Dawał sobie radę.Dobrze współpracował z instytucjami miasta.Jest na emeryturze, to fakt ale dobrze o Nim świadczy, że nie chce siedzieć w domu, że ma w sobie tyle energii, że pragnie podzielić się z nią na rzecz miasta.Jakaś nędznie zamontowana płyta sufitowa w szpitalu nie umniejszy jego zasług dla środowiska, dla miasta.Jest gość konkretny i to niedudacznikom zawsze się nie podoba.Na stanowisku komendanta portu zdobywa się umiejętności do swobodnego kierowania takim Świnoujściem.On chciał być tylko inspektorem, napewno byłby pożyteczny.Chciałbym zobaczyć tego młodego, wykształconego, który będzie pracował na tym stanowisku i będzie poważnie załatwiał ważne sprawy ludzi miasta.
nie martw się nei zatrudnia cię tam :0 pewnie zatrudnia koleżankę koleżanki kolegi znajomego siostry szwagierki :) wiesz tak po znajomości i po zaufaniu :) ale bez kwalifikacji :) bo kwalifikacje nei są ważne :)
I tutaj redaktor wydania moze spokojnie napisac"Dzieki naszej publikacji"