Mleczna aura nadciągnęła na świnoujską plażę około godziny 15.30. Do zmroku na dobre zadomowiła się na wybrzeżu i w dzielnicy nadmorskiej.
fot. Krystian Papski
Parno, gorąco i duszno - takie warunki można było zastać na świnoujskiej plaży przez większość wczorajszego dnia. Rankiem i pod wieczór z Bałtyku wprost na ląd wdzierała się złowieszcza mgła. Jednym przeszkadzała, inni mówili, że czują się jak w świetnym horrorze.
Mleczna aura nadciągnęła na świnoujską plażę około godziny 15.30. Do zmroku na dobre zadomowiła się na wybrzeżu i w dzielnicy nadmorskiej.
fot. Krystian Papski
Podczas gdy plażowicze beztrosko kąpali się w Bałtyku, syreny przeciwmgielne wyły raz za razem. Widoczność w morzu była bardzo niska - około 20m. Ratowników nie ma już na posterunkach o tej porze dnia. Turyści kąpali się na własną odpowiedzialność. Tym, którzy nie są wytrawnymi pływakami –odradzamy takie ekscesy.
fot. Krystian Papski
Pozostaje nam tylko mieć nadzieję, że typowo "brytyjskie" warunki szybko ustąpią miejsca typowo wakacyjnej, sprzyjającej przyjazdowi turystów pogodzie.
fot. Krystian Papski
Choć są wśród turystów i tacy, którym niecodzienna mglista aura bardzo się podoba. Padają skrajne określenia: romantyczna, makabryczna, nietuzinkowa, przyprawiająca o ciarki na plecach...
KP
W takiej mgle z morza wypełza zło. Ale ono nie wciąga nikogo w głębiny. Ono zmienia. Infekuje, pochłania. jak w tym horrorze Stephena Kinga wszyscy staną się szaleńcami
niech sie klaruje za 2 tygodnie urlopw w s-ciu yupiiiiiiiii;)
Już od kilku dni jest ta niby mgła...a może to coś innego??
Tak, a dziś wyjrzyjmy przez okno.. MGŁA.
ryyyyniu, towar macany nalezy do macanta...
grubasy wyległy na plażę, mgła przesłoniła ich gabaryty
taka aura sprzyja obmacywaniu...:-)