DOPRAWDY WARTO ZWIEDZIĆ TO MIEJSCE LECZ JEST JEDEN MINUS, TRZEBA PIESZO POKONAĆ 7 KILOMETRÓW. BRAKUJE DOBREGO POŁĄCZENIA AUTOBUSOWEGO, AUTOBUSY JAK NA LEKARSTWO...

z tego gościa z 16:43 to taki historyk, jak ze mnie chiński mandaryn... Gerhard Muller to jeden z najlepszych piłkarzy Bundesligi, a forsycje mogą rosnąć na fortyfikacjach... zatem pewnie tylko HISTERYK to pisał...

Doszłem do materiałow ze te fortycje nie powine sie nazywac Gerharda tylko Gertharda gdyrz zamieszkiwal je Gerthard Muller.

CZYLI, JAK NAPISAL O 9:03 ZNANY PSYCHOL: Niemcy mają sobie obejrzeć super wystawy. A tutejsi mieszkańcy niech się zamkną.

Trzeba być chyba niespełna rozumu by pisac cos żle o tym Forcie- największej atrakcji miasta i całego Pomorza!!

Ford Gerharda jest jak najbardziej OK, pozdrawiam

Dokladnie

Bardzo ciekawa wystawa. Muzealna, dobrze przygotowana merytorycznie i technicznie w przepięknych wnętrzach!!

184 masz racje. Wystawa na pewno super. Ale nieudacznicy z lewicy już gromią od rana.

norma.. jak zawsze zamiast pochwalić, że w tej naszej dziurze dzieje się coś fajnego do klawiatur przysiedli starzy zgorzchnialcy. .byłem widziłem- wystawa bardzo mi się podoba tylko, skandalem jest że jest w języku angielskim! nie mozna było po polsku?

Marta a czemu ty drzesz się?

Chyba najłatwiej najpier wystawę obejrzeć, a później się o niech wypowiadać Panie K. Tak było by sensowniej.. I trzeba czytać ze zrozumieniem-- bo wystawa preznetuje nie tylko prusko-niemieckie " forty", ale wszelkie fortyfikacji znajdujące się w basenie morza BAŁTYCKIEGO... Zanim coś się napiszę, trzeba troszkę pomysleć!!

I bardzo dobrze, że ukazano niemiecko hitlerowski militaryzm. To też historia i nie można niczego cenzurować. Niech pięknie pokażą co tam się mieściło. Sowietów - o których marzy wielu tutejszych komuchów - nie było zbyt długo na takich fortach - nie oni je zbudowali i nie polaki - nawiasem mówiąc tylko Niemcy potrafili budować tak doskonałe umocnienia i tylko one miały tak rozbudowaną tradycje militarną. Przedmówca 194 niech się nie popłacze od samego oglądania niemieckiej broni:) Radze mu iść do dżungli pod penelopą a nie wybierać się na wystawy. Bo gadanie, że o jejku, że tutaj okręty niemieckie wypływały na podbój - jest żałosne i śmieszne. Bardzo dobrze, że wypływały bo od tego jest wojsko - od walki. Polaki dziś w porcie mają takie" okręty", że jeden tandetny niemiecki krążownik z II wojny światowej wpłynął by tutaj niczym wilk między owce i odstrzelił po kolei wszystkie:) Poza tym Niemcy mają sobie obejrzeć super wystawy. A tutejsi mieszkańcy niech się zamkną.

ciekawa, rzeczowa i pouczająca wypowiedz poniżej... pod zdjęciem zamotany tekst o niczym, nie można historii pokazywać rzetelnie ? nie dziwmy sie potem, tak ją prezentując koszmarnym jej interpretacjom.

Bardzo ciekawa uwaga. Podoba mi się. Popieram pytanie...

Czy bogata prezentacja ukazała tylko skansen prusko-hitlerowskiego militaryzmu w tych fortach, czy też szersze znaczenie tych fortów dla niemieckiej polityki wojennej i agresji? Forty świnoujskie nigdy nie służyły do obrony, lecz były bazą wypadową dla marynarki i wojsk niemieckich, jak w 1939, kiedy to wypłynął stąd do ataku na Westerplatte, Oksywie i Hel pancernik Schleswig Holstein wraz z kompanią szturmową Kriegsmarine, która zatakowała 1 września Westerplatte. Potem w marcu-kwietniu 1945 twierdza Swinemunde była bazą wypadową zespołu krążowników i innych okrętów, które atakowały oddziały polskie i sowieckie w Trójmieście, Kołobrzegu i Dziwnowie. I wreszcie zamiast do obrony forty posłużyły do zaplanowanej niesławnej ucieczki stąd wojsk niemieckich 4 maja 1945 do Kopenhagi... Czy te fakty w 70 rocznicę napaści Niemiec na Polskę uwzględniono w tej ekspozycji?