Majka Żur • Niedziela [28.06.2009, 02:51:10] • Świnoujście
Noc Świętojańska - Świętowanie na Wyspie Karsibór.

fot. Sławomir Ryfczyński / archiwum
27.06 br. na Wyspie Skarbów w dzielnicy Świnoujścia - Karsibór miały miejsce obchody Nocy Świętojańskiej, której data jest zależna od letniego przesilenia Słonecznego. Święto ognia, wody, słońca i księżyca, urodzaju, płodności, radości i miłości. Jest to największa impreza w tamtejszej placówce i zawsze się cieszy dużym zainteresowaniem, którego nie zabrakło również i w tym roku. Chętnych do zabawy było bardzo wielu, a atrakcji nie brakowało.
Świętowanie zostało rozpoczęte od grupowej nauki szant. Radosny i donośny śpiew było słychać w całej placówce. Następnie uczestnicy podzieleni na grupy wybrali się na wyprawę po okolicy w poszukiwaniu Kwiatu Paproci. Po zakończeniu wyprawy w ośrodku rozpoczęły się konkursy, które prowadził Capitan Jack.

fot. Majka Żur
Następnie obecni mogli umilić sobie pobyt na obchodach przy Jazzowym koncercie Jana "IZBY" Izbińskiego. O 18.00 został ogłoszony dla panien "Konkurs na Najpiękniejszy Wianek", którego wyniki poznaliśmy o godzinie 21.00. W międzyczasie na scenie wystąpił Teatr Ognia AUBRIETA oraz wokalistka Ola Szyszko.

fot. Majka Żur
Po tych występach odbyły się kolejne konkursy do których udziału nie było trzeba nikogo namawiać. Wybicie godziny 21.30 dało sygnał do rozpoczęcia "Korowodu z pochodniami". Przejście z pochodniami zakończyło się puszczeniem wianków panien na wodę (o godzinie 22.00). Po powrocie do ośrodka po raz kolejny wystąpił Teatr Ognia AUBRIETA, a później rozpoczęła się o godz. 23.00 "Dyskoteka pod gwiazdami" trwająca do białego rana.

fot. Majka Żur
Impreza trwała długo i była dla każdego. Najmłodsi uczestnicy byli w wieku przedszkolnym, a najstarsi mieli już przydomek "dziadek/babcia". Tak więc obchody zebrały ludzi w najróżniejszym wieku, a każdy znalazł dla siebie zajęcie i dobrze się bawił.

fot. Majka Żur
Konkursy były nagradzane różnorodnymi nagrodami, którymi były m.in. pióra strusi z hodowli na Wyspie Skarbów, Strusie jaja (można było je wygrać lub nabyć drogą kupna po 60 zł) oraz stare monety.
źródło: www.iswinoujscie.pl
byłam z wnukami na tej imprezie i dobrze się bawiłam do godz.20 a potem zabrałam dzieci gdyż potej godzinie nie ma miejca dla dzieci na takiej imprezie brawo dla organizatorów ze coś robią bo wszystkie imprezy odbywają się po stronie świnoujścia i tam są pieniądze a u nas ludzie starają się coś zrobić sami i proszę nie obrażać ludzi z karsiborza bo nie miejce urodzenia czy zamieszkania decyduje o kulturze osobistej wstyd mi za was tzw. mieszkańcy miasta świnoujścia
Większość komentarzy to uszczypliwości i chamstwo. Byłem na imprezie i bawiłem się świetnie. Uważam że wszystko dograne było na medal
he he to nie był kapitan hook tylko wiesio - właściciel wyspy skarbów!!
ta zwlaszcza teraz jak turysci sie nazjezdzali. Pozdrawiam tego kompletnego zakompleksionego barana ktory niedosc ze wymusil pierwszenstwo to jeszcze zablokowal skrzyzowanie przy placu slowiankim bo z przodu nie bylo wystarczajaco miejsca ale taki gamon nie pomysli zeby nie wjezdzac na skrzyzowanie w takiej sytuacji. ZAL
buraqu czy ci nie zal...wszedzie tylko widzisz gowno?...
mało ludzi w sumie było, błoto, bałagan i banda pijaków z radnymi na czele, co też lubią
Ameryke odkryles podobnie jak ten gosc [IP: 87.205.207.***] Gratulacje jak tak dalej pojdzie to moze mature dostaniesz na dopuszczajacy.
Pikaczu zmień se bateryjki.Kapitan Hook nie był żadnym złamasem tylko miał łapkę zakończoną haczykiem.
Gość • Niedziela [28.06.2009, 20:27] • [IP: 83.21.40.***] Przyjechałam do Karsiborza z rodziną i skuszona opowieściami o Wyspie Skarbów udałam się na imprezę. Było bardzo miło i sympatycznie, dzieci świetnie się bawiły, zaskoczyła mnie miła obsługa...no właśnie, w pewnej chwili przysiadł się do nas pijany mężczyzna z piwem w dłoni (drugą rękę miał złamaną) TO BYŁ CAPTAIN HOOK
w Kamieniu Pomorskim się urodziłem" Roślino Pastewna", ś.p.Mama nie żyje już od dawna, a jak będziesz sobie Nią sobie, swą buracką gębę wycierał to cię odnajdę -w taki czy inny sposób-i nastrzelam klapsów na gołą dupę
ehh, cóż poradzić władze podejmą działania w sprawie mostu dopiero wtedy, jak będzie już zapuźno, gdy dojdzie do tragedii!! Codziennie jeżdżę do szkoły i tylko patrze gdy nagle cały autobus" hluśnie" do wody. No cóż poradzić..
a burak, chocby sie pisal buraq, czy burac, zawsze zwyklym burasem zostanie...
ulala. .. ale kłótnie. .. złość urodzie szkodzi :) ja byłam na tej imprezie. Organizatorzy włożyli na pewno wiele serca aby było ciekawie. Niestety nie zawsze to sie udawało. Miejsce do puszczenia wianków okazało się nie wypałem z powodu ogromnego błota i stromego zejścia. .. był tłok i wiatr dawał swoje... impreza ogólnie nie bardzo zgrana, ludzie popili się totalnie no i oczywiście bez mordo-bicia się nie obeszło. Ale cóż mimo wszystko ja się cieszę że jest taka impreza i mimo obleśnego zachowania co niektórych uczestników i tak zawitam tam za rok. Pozdrowienia dla ekipy pracującej na Wyspie Skarbów :)
Inteligencja najwidoczniej tutaj zanika. Karsiborzanie dojeżdżają do szkół, a żule jeżeli są na Warszowie, to raczej stamtąd, a nie trudziliby się dojazdem. Po 2 stronie większość" żuli" jest z tamtej strony. Naprawdę, żal mi was. Życie w tamtej dzielnicy by was nauczyło zapewne, że ludzie o niej opowiadają przeróżne, nieprawdziwe historie.
Specjalnie buraku taki nick dalem zeby oszczedzic takim jak ty myslenia, widac ze to nie jejst twoja dobra strona. Zreszta o czym my tu rozmawiamy, urodziles sie w Karsiborzu a to znaczy ani pracy ani wiedzy ani szkoly. Co twoja mama nie byla zadowolona ze po raz kolejny swiadectwa nie przyniosles z podstawowki? Lepiej odrazu bierz lopate oszczedz tych biednych nauczycieli.
typie poniżej-nie wiem czy ty sam dobierałeś sobie nicka, czy może ktoś ci pomógł -ale w każdym razie, utrafiłeś w sedno-jesteś burakiem...stuprocentowym!
Gość • Poniedziałek [29.06.2009, 00:48] • [IP: 217.97.193.**] Burdel to ty masz w swoim zasyfialym i nieuzywanym lbie. U nas przynajmniej psy sraja w parku a nie mieszkancy jak u ciebie wsioku. Prad juz tam macie??, pociagneli wam? a zeby sie wysrac musisz wychodzic jeszcze na zewnatrz? do posredniaka skocz prace sobie znajdz. Szkola wam nie potrzebna bo i tak rzadko z niej korzystacie. Wszystkie zule pochodza z Karsiborza ale ze mieszka tam zascianek to nie maja od kogo krasc i zebac to przychodza na strone. Nie wiem czy zauwazyles ale najwiecej zuli zebrze po stronie warszowa (promy) pewnie jestes juz jednym z nich...ostatnie swiadectwo jakie dostales to 6 klasa podstawowki??
Nic nie wiecie wieśniaki z miasta o wyspie miłości. Jesteście typowymi blokersami którzy siedzą w M2 czyli 2 pokoje kibel i winda. Umiecie tylko narzekac na to ze pies w parku sie zesrał. Jesteście daleko jeszcze od przyrody tak jak nie wiecie ze świnoujście to jeden wielki burdel bez dna tylko na niemcach macie korzyści którzy i tak teraz ście zablokowali nie idzie tam palca włorzyc bo szfabik jedzie i jest panem drogi. Już nie długo prezydencik sprzeda wszystkich niemiaszką i wtedy bedzie płacz. A my na wyspie chociaż mamy spokój i miłych ludzi. A bród to panuje w ściu jedzcie zobaczyc miedzyzdroje jak tam teraz jest ladnie. A świnoujście to bród smród i pijaczki żebrajacy pod bielikami na wino.
Pisze się Karsibór a nie Karsibórz" wieśniaku z miasta".
było fajnie nie narzekakjcie
WŁAŚNIE, KARSIBÓRZ TO BRÓD, SMRÓD I BANDA PIJAKÓW I JESZCZE TA POŻAL SIE BOZE WYSPA SKARBÓW.
bo nie jest łatwo tak straszyc na trzeźwo
cd...Nie przyjechałam słuchać tanich historyjek, chciałam zafundować dzieciom rozrywkę a sprawiłam im prezent w postaci pijanego żula. Szoku doznałam chwilę później, gdy jakaś postać przebrana w wesoły strój zaczęła straszyć dzieci i dorosłych. Moje dzieci chciały mieć z zdjęcie z postacią , lecz gdy podeszliśmy bliżej mężczyzna stał właśnie z jakąś dziewczynką , której mama robiła im zdjęcie. Okazało się , że to ten sam pijaczyna , który godzinę wcześniej chwiał się na nogach i chodził z piwem w dłoni!! To skandal ! Dziś wyjeżdżamy z Karsiborza i chociaż nadal będziemy odwiedzać rodzinę to noga moja ani mojej rodziny nie postanie na Wyspie Skarbów! Dlatego, niestety , przychylam się do tych negatywnych opinii. M.B.
Przyjechałam do Karsiborza z rodziną i skuszona opowieściami o Wyspie Skarbów udałam się na imprezę. Było bardzo miło i sympatycznie, dzieci świetnie się bawiły, zaskoczyła mnie miła obsługa...no właśnie, w pewnej chwili przysiadł się do nas pijany mężczyzna z piwem w dłoni (drugą rękę miał złamaną) Myślałam, że to jeden z gości, więc poprosiłam , żeby się oddalił zw na dzieci i jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się , że mężczyzna jest pracownikiem Wyspy S.! To bulwersujące , żeby wśród takiej ilości dzieci " włóczył się " tak pijany ( i niezbyt czysty) pracownik.Wydawało mi się , że mając złamaną rękę powinien być na zwolnieniu lekarskim, o co , kierując się ciekawością zapytałam. Mężczyzna odpowiedział, że dorabia do renty i pracuje na czarno po czym nastapiła cała plejada opowieści o stosunkach panujących wśród pracowników i właścicieli WS. cdn
ech...